Archive for 2009

Monkey Business

No Comments »



   Fotografowanie zabawek wydaje się głupie. Jeszcze głupsze jest fotografowanie zabawek o godzinie 2 w nocy. Jeżeli na dodatek jesteś pod stałą obserwacją osób trzecich, które widzą jak przez 4 godziny siedzisz w jednym miejscu, próbując uchwycić skaczącą, nakręcaną małpkę do góry nogami. To wychodzisz na kompletnego kretyna. Dlatego po 3 godzinach zrezygnowałem ze "skaczącej" i  zająłem się chodzącą małpką.

XIX VS XXI

1 Comment »








Wreszcie dokonałem niemożliwego! Przeszedłem samego siebie po tysiąckroć. Pierwszy raz w moim życiu zrobiłem pracę domową wcześniej niż dzień przed terminem jej oddania. Zadanie polegało na wykonaniu zdjęcia inspirowanego XIX wieczną fotografią. Kilka łyków rumu na otrzeźwienie umysłu i jazda !





TOLA

No Comments »


   16 Kwietnia to data szczególna, lecz nie w związku z zakończeniem II wojny Czeczeńskiej. Otóż po długich oczekiwaniach, późnym wieczorem oficjalnie zostaję mianowany wujkiem Maćkiem. Chwila otrzymania tej wesołej nowiny drogą telefoniczną, była niestety ostatnią chwilą, którą pamiętam z owego wieczoru.(Związane jest to z ogromną euforią i dużą ilością płynów).
   Po kilku dniach piastowania urzędu wujka okazało się, że to nie taka prosta sprawa. A było ciężko. Wiele godzin spędzonych  przed lustrem szlifując postawę godną wujka, nieprzespane noce poświęcone na ćwiczeniu poprawnej wymowy zwrotu "Wujek Maciek". Lecz to wszystko błahostka w porównaniu do pierwszego zmieniania pieluchy...

16 kwietnia 1964 Gertrude Mock została pierwszą kobietą, która samotnie obleciała świat. 45 lat i 4 miesiące później odbył się pierwszy lot Toli Bułat.


 16 kwietnia 1943 – Albert Hofmann przypadkowo odkrył psychoaktywne właściwości LSD. 76 lat i 7 miesięcy później Tola Bułat zachwyca się kawałkiem Dirty Freek - Cook My Goose (2 Bit Thugs BeBop Remix).


16 Kwietnia 1927 –  Przychodzi na świat Benedykt XVI. Tola Bułat Lubi to.

 

J & N

No Comments »


   Moja druga Mamusia i Tatuś. Bardzo lubię bawić się z nimi w różne gry i zabawy, jak np udawanie kotka czy wspólne muzykowanie. A najbardziej to ja lubię robić z nimi zdjęcia i chwalić się potem innym jaka to moja Mamusia jest ładna, a Tatuś silny. Czasami jednak bywa nerwowo i mamusia z tatusiem kłócą się o straszne bzdury i to przeważnie z mojej winy. Wtedy biegnę szybciutko do "swojego" pokoju i cichutko chichram się w kącie z ich krzyków i wrzasków. na szczęście spory między rodzicami nie trwają długo, także, uduszenie się ze śmiechu jeszcze mi nie grozi.



Weselmy się !

1 Comment »

Zespół na każdą pogodę


Błogosławione...

Party time !

(nie)Piję bo tak !!

Jest co żreć

   Nie od dziś wiadomo, że jak wesele to najlepiej wiejskie !. Tak się złożyło, że pod koniec sierpnia miałem zaszczyt uczestniczyć w takowej imprezie. Pierwszą rzeczą po przyjeździe na wieś, która mnie zaskoczyła, a jednocześnie bardzo uradowała, była tradycja tłuczenia pustych butelek pod domem panny młodej w dzień poprzedzający zaślubiny. Po opuszczeniu samochodu bez chwili wahania postanowiłem dopełnić tradycji i cisnąłem opróżnione wcześniej butelki po trunku prosto w wielki głaz znajdujący się na środku podwórza. Nie trzeba było czekać długo na reakcję, po chwili z czeluści klatki schodowej wyłonił się Pan Młody z flaszką wódki w ręku. Zabawa tak mi się spodobała, że pod koniec próbowałem potłuc plastikowe kieliszki... pozostałą część wieczoru poznałem dopiero rano następnego dnia.
   Dzień ślubu zapowiadał się tragicznie pobudka o 8 rano po całej nocy picia, była mało sympatyczna. Po śniadaniu trochę lepiej, przestała mnie boleć głowa lecz nadal było mi niedobrze. Dopiero kojący spacer po smutnych, szarych ulicach Działdowa dodał mi sił. kilka godzin później zwijając się ze śmiechu na ławce w kościele, modliłem się o jak najszybsze zakończenie tej komicznej historii, udało się !! Wreszcie wesele !!