Fotografowanie zabawek wydaje się głupie. Jeszcze głupsze jest fotografowanie zabawek o godzinie 2 w nocy. Jeżeli na dodatek jesteś pod stałą obserwacją osób trzecich, które widzą jak przez 4 godziny siedzisz w jednym miejscu, próbując uchwycić skaczącą, nakręcaną małpkę do góry nogami. To wychodzisz na kompletnego kretyna. Dlatego po 3 godzinach zrezygnowałem ze "skaczącej" i zająłem się chodzącą małpką.