Be strong like He-Man

Hektolitry potu , strumienie łez, głównie tych uronionych ze śmiechu, jeszcze więcej puszczonych bąków i tysiące wykonanych powtórzeń. Minął prawie rok od początku ćwiczeń, a ja ciągle nie mam dośc. Zdarzały się sytuacje, że dostawałem ataków paniki jak okazywało się , że trening ma się z losowych przyczyn nie odbyć. Zdarzały się także sytuacje kiedy przy -10 robiłem przysiady z rolką papy nad głową po kostki brodząc w śniegu, z braku laku wykroki z kołami w ręku na około domu też okazują się być spoko opcją na trening. Także nie mów mi że nie masz czasu, że za mało zjadłeś, że mało spałeś , że zapomniałeś swojego szczęśliwego słonia, powiedz po prostu że Ci się nie chce, a wypijemy browarka.


Zaczynając ćwiczyć pomyślałem, że poćwiczę sobie 3 miesiące potem zrzucę parę kilo będe wyglądał jak Apollo i nara. Okazało się że to trochę bardziej skomplikowane...

3 Miesiące minęły i ani mi się śniło porzucać siłownie, mało tego byliśmy świeżo po przeniesieniu się nado nowej miejscówki. Więcej miejsca, więcej sprzętu , większe możliwości. Czy to nie brzmi jak bajka ? 

Warto jednak aspekty bajeczne wymienić, żeby nie było wątpliwości

1.
Każda szanująca się baśń ma swoją księżniczkę. My też mamy swoją ! Poza onieśmielaniem wszystkich swoją urodą, pełni także funkcję kołcza potrafiącego zmotywować nawet najbardziej oporne stworzenie do zrobienia kolejnej serii. Zaletą księżniczki jest także posiadanie bajkowo czystej aury dzięki której zjawisko "bąka męskiego , prawie nie zachodzi. jest oczywiście milion innych zalet ale te tymczasowo pomijamy...

2.
Byłbym nie poważny jakbym nie wspomniał o pozostałych bajecznych postaciach, które można spotkać podróżując przez zakamnarki siłowni na górnej 23. Tak więc możemy poznać Wielkiego krzaka z dalekiej północy,  Kurczaka znanego ze swych rękawic mocy, Cytryna którego kwaśny odór spodenek szczypie w oczy. Braci , Jarosława i Dariusza bez których mały lecz dzielny piesek Zuzia z miejsca się nie rusza. Od czasu do czasu odwiedza nas także sir Żelek władca wszystkich ciperek.

3.
Kolejnym  niesamowicie bajecznym  aspektem jest nieziemsko bajeczna atmosfera, której nieodzowną czescią, poza bąkami, potem i łzami, jest muzyka. Niesamowita selekcja podróżujemy codziennie w najskrytsze zakamarki ludzkiej muzykalności słuchając na zmianę radia roxy, niezależnych produkcji Ręgusia Mściciela aka najgorszego rapera świata, czy świeżych mixów  z boiler roomu albo nawet lepiej bo prosto od Balbina z komputera.


Na koniec mam mały apel do całej ludzkości: Ludzie ! Kupujcie Skakanki !

This entry was posted on czwartek, 23 maja 2013 and is filed under ,,,,,,,,,,,,,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.

Leave a Reply