Archive for kwietnia 2010
No siema
Po 20 latach wreszcie coś ! Urodziło się moje maleństwo. Może nie najpiękniejsze, odrobinę krzywe, liczy sobie zaledwie 17:44. Ale jest za to bardzo skoczne i wesołe. Potrafi także pozytywnie zaskoczyć... Zresztą przekonajcie się sami.
No siema by Balbin
.
The First
16 Kwietnia 2010 Tola Bułat wyliczyła sobie pierwszy rok życia. Z tej okazji postanowiła zrobić spoko imperkę. Po dłuższych przemyśleniach doszła do wniosku, że lepiej będzie jak jej kumpele z dzielni nie wejdą w interakcje z pradziadkami. Tak więc w ostatecznym rozrachunku Jubilatka urządziła dwie biby...Korki od szampana latały po ścianach, tort dokładnie wsmarowany w wykładzinę, podpalone zasłony. Trzeba przyznać, że melanż był epicki .
Kumpele były zachwycone
No i był też pierwszy krok...
Zamęt
Na samą myśl, że jadę na plener fotograficzny do Kazimierza robiło mi się niedobrze. Szał pocztówkowych widoczków, cygańskich intryg i rodzinnych fotografii przy każdej architektonicznej wypukłości. Bleee.
Za sprawą moich nowych grillowych kompanów obawy zniknęły.
Został niepokój...
Za sprawą moich nowych grillowych kompanów obawy zniknęły.
Został niepokój...
Totalnie
Każdy posiada w sobie jakieś zajebiste coś. U niektórych jest to moc przyprawiania jajek nie obierając ich ze skorupki. Inni potrafią niepostrzeżenie ukraść z baru dwa litry wódki. Jednak dopiero po odpowiedniej ilości złotego środka można się "tym czymś" totalnie pochwalić...