Archive for 2013

Single Blip #16

No Comments »


Cokolwiek się zdarzy, pamiętaj, że jesteś zwycięzcą !

Alcohol Anabolic Art

1 Comment »

Zacznę od rzeczy oczywistych. Tak więc mamy za sobą cały niesamowity maj, przed sobą prawie cały czerwiec. Uwżam, że jest to niesamowite odkrycie dlatego musiałem się tym podzielić. Dlaczego maj był niesamowity ? Bo była marihuanina, alkohol, pierwszy od kilku miesięcy kac, trochę sztuki, a także premierowy bieg saute po parku.Jak widać multum niesamowitości, oczywiście wszystko w towarzystwie sportowego ducha, który bacznie przyglądał się wszystkim szaleństwom i wybrykom. A teraz kilka skondensowanych FAKTÓW dotyczących minionego miesiąca,

FAKT 1 Ćwiczenie mięśni brzucha jest istotnym elementem treningu bez względu na to czy byłeś kolarzem przez miesiąc 10 lat temu rób to i skacz na skakance !

FAKT 2 Palenie marihuaniny i spożywanie dużych ilości alkoholu jest fajne, narażasz się przy tym na litościwo pogardliwe spojrzenia innych , ale jebać to !

FAKT 3 Wspólna kontemplacja sztuki jest dużo fajniejsza i prawdziwsza gdy wykonujemy czynności z FAKTU 2 dodatkowo można się dowiedzieć dużo ciekawych rzeczy dotyczących kiełbas w sepii

FAKT 3 Kacowe powroty do domu od czasów prehistorycznych wyglądają tak samo Memento mori

Be strong like He-Man

No Comments »

Hektolitry potu , strumienie łez, głównie tych uronionych ze śmiechu, jeszcze więcej puszczonych bąków i tysiące wykonanych powtórzeń. Minął prawie rok od początku ćwiczeń, a ja ciągle nie mam dośc. Zdarzały się sytuacje, że dostawałem ataków paniki jak okazywało się , że trening ma się z losowych przyczyn nie odbyć. Zdarzały się także sytuacje kiedy przy -10 robiłem przysiady z rolką papy nad głową po kostki brodząc w śniegu, z braku laku wykroki z kołami w ręku na około domu też okazują się być spoko opcją na trening. Także nie mów mi że nie masz czasu, że za mało zjadłeś, że mało spałeś , że zapomniałeś swojego szczęśliwego słonia, powiedz po prostu że Ci się nie chce, a wypijemy browarka.


Zaczynając ćwiczyć pomyślałem, że poćwiczę sobie 3 miesiące potem zrzucę parę kilo będe wyglądał jak Apollo i nara. Okazało się że to trochę bardziej skomplikowane...

3 Miesiące minęły i ani mi się śniło porzucać siłownie, mało tego byliśmy świeżo po przeniesieniu się nado nowej miejscówki. Więcej miejsca, więcej sprzętu , większe możliwości. Czy to nie brzmi jak bajka ? 

Warto jednak aspekty bajeczne wymienić, żeby nie było wątpliwości

1.
Każda szanująca się baśń ma swoją księżniczkę. My też mamy swoją ! Poza onieśmielaniem wszystkich swoją urodą, pełni także funkcję kołcza potrafiącego zmotywować nawet najbardziej oporne stworzenie do zrobienia kolejnej serii. Zaletą księżniczki jest także posiadanie bajkowo czystej aury dzięki której zjawisko "bąka męskiego , prawie nie zachodzi. jest oczywiście milion innych zalet ale te tymczasowo pomijamy...

2.
Byłbym nie poważny jakbym nie wspomniał o pozostałych bajecznych postaciach, które można spotkać podróżując przez zakamnarki siłowni na górnej 23. Tak więc możemy poznać Wielkiego krzaka z dalekiej północy,  Kurczaka znanego ze swych rękawic mocy, Cytryna którego kwaśny odór spodenek szczypie w oczy. Braci , Jarosława i Dariusza bez których mały lecz dzielny piesek Zuzia z miejsca się nie rusza. Od czasu do czasu odwiedza nas także sir Żelek władca wszystkich ciperek.

3.
Kolejnym  niesamowicie bajecznym  aspektem jest nieziemsko bajeczna atmosfera, której nieodzowną czescią, poza bąkami, potem i łzami, jest muzyka. Niesamowita selekcja podróżujemy codziennie w najskrytsze zakamarki ludzkiej muzykalności słuchając na zmianę radia roxy, niezależnych produkcji Ręgusia Mściciela aka najgorszego rapera świata, czy świeżych mixów  z boiler roomu albo nawet lepiej bo prosto od Balbina z komputera.


Na koniec mam mały apel do całej ludzkości: Ludzie ! Kupujcie Skakanki !

Gdzie psy dupami szczekają

No Comments »





Jest środek stycznia stycznia,, od oficjalnego końca świata minęły ponad 3 tygodnie. Najwyższy czas żeby zacząc nadrabiać zaległości w każdej dziedzinie życie. Zaczne od tych najbardziej osobistych, czyli od wstawienie krótkiej notki opowiadającej o tym co się muzykalnie w mojej głowie zmienia. A zmienia się sporo  po raz pierwszy zrobiłem mixtejpa, w którego skład wchodzi kilka kawałków  dubstepowych. Jest to swego rodzaju sukces, gdyż od dłuższego czasu chciałem to zrobić i jakoś nigdy mi nie pasowało. Teraz zapasowało magicznie i w pierwszej części mixu usłyszeć kilka ciekawych numerów tego gatunku. Między innymi fenomenalny mroczny utwór "Stagnant" stworzony przez Enigma Dubz, który w oka mgnieniu pozbawi twoje mieszkanie okien. Godny uwagi jest też kawałek, który wchodzi bezpośrednio po nim czyli "Twin Rocks" autorstwa Mentalcut'a. Przyjemne, plumkające, kosmiczne, bassowe brzmienia z hip hopowym czarnym zawołaniem"łoł" (czy co kolwiek tam ktoś krzyczy) wprawiają w bardzo dobry nastrój. Przez kolejne kilkadziesiąt minut podróżować będziemy właśnie w takich kosmiczno basowo hip hopowych klimatach. Usłyszymy świeży utwór Klevera z Ep "Money Stacks" pośpiewamy trochę o jedzeniu z Das Racist i o cycuszkach z Kill Frenzy będzie też trochę o miłosci , ogniu i końcu świata więcej nie zdradzę, kto ciekawy niech sprawdzi tracklistę. Kto nie chce sobie psuć przyjemności w odkrywaniu numerów po kolei niech najpierw wysłucha tego mixu. Jedno jest pewne, jeszcze więcej bassu !